Ksiądz zobaczył, co wyprawiał Hołownia na pogrzebie papieża, i się zagotował. Padły mocne słowa

Zachowanie Szymona Hołowni podczas pogrzebu papieża Franciszka odbiło się szerokim echem w mediach i wzbudziło falę krytyki. Na incydent zareagowali nie tylko politycy, ale także duchowni. Wśród nich ks. prof. Andrzej Kobyliński, który nie szczędził ostrych słów pod adresem marszałka Sejmu.

Hołownia na pogrzebie papieża. Co się wydarzyło?

Papież Franciszek zmarł 21 kwietnia w wieku 88 lat. W sobotę, na Placu Świętego Piotra, odbyły się uroczystości pogrzebowe, w których uczestniczyło około 250 tysięcy wiernych oraz delegacje z całego świata. Polskę reprezentowali prezydent Andrzej Duda, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz i marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

To właśnie zachowanie Hołowni wzbudziło największe kontrowersje. Agencja Vatican News uchwyciła moment, w którym polityk robił sobie zdjęcia tuż przed rozpoczęciem uroczystości, co wywołało oburzenie wśród internautów i przedstawicieli sceny politycznej.

Fala krytyki wobec marszałka Sejmu

Rafał Bochenek z PiS ostro skomentował sytuację w serwisie X, pisząc: „Pogrzeb Papieża Franciszka… i Hołownia jako marszałek na Placu Świętego Piotra… Zero powagi, na oczach całego świata”.

Poseł Nowej Lewicy Tomasz Trela dodał: „Blisko 200 tysięcy osób i ponad 150 delegacji żegna Papieża Franciszka, ale to nie powód, żeby zachowywać się jak licealista na wycieczce. Trochę powagi, panie marszałku”.

Nie zabrakło także kąśliwych uwag byłego ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego, który napisał: „Zabierzmy dzieciom smartfony. Tym 48-letnim też”.

Ostra reakcja księdza prof. Andrzeja Kobylińskiego

W specjalnym wydaniu programu „Newsroom” Wirtualnej Polski sprawę skomentował ks. prof. Andrzej Kobyliński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

„To jest absolutnie niewłaściwe zachowanie. Marszałek Sejmu w strukturze władzy jest drugą osobą w państwie, reprezentując Najjaśniejszą Rzeczpospolitą. To, w jaki sposób reprezentował majestat Rzeczypospolitej w Bazylice świętego Piotra, nie wymaga już dalszych komentarzy” – stwierdził duchowny.

Odpowiedź Szymona Hołowni

Sam zainteresowany również zabrał głos. Na platformie X napisał, że zaprosił na pokład samolotu osoby w kryzysie bezdomności, by mogli uczestniczyć w pogrzebie papieża Franciszka, którego bliskie były działania na rzecz wykluczonych. Szymon Hołownia załączył też zdjęcie Watykanu pełnego żałobników i dodał: „Modlimy się, przeżywamy, dokumentujemy i zapamiętamy na zawsze”.

Podsumowanie

Kontrowersje wokół zachowania Szymona Hołowni podczas pogrzebu papieża Franciszka pokazują, jak ogromne znaczenie mają symbole i gesty w tak podniosłych chwilach. Dla wielu obserwatorów to, co zrobił marszałek Sejmu, nie licowało z powagą uroczystości.