Kawał: Spóźnienie do pracy :)

Gdy kolejny raz spóźniłem się do pracy, szef wezwał mnie do gabinetu.
– Jaka jest twoja wymówka tym razem?

– Zaspałem.
– Na litość boską, powiedz choć raz coś, czego nie słyszałem!
– Ślicznie dziś wyglądasz.