Donald Trump nie widzi szansy na pogodzenie się z Elonem Muskiem. „Jest bezczelny”

Były prezydent USA, Donald Trump, nie pozostawił suchej nitki na Elonie Musku, nazywając go „bardzo bezczelnym”. Podczas rozmowy z dziennikarzami 7 czerwca gospodarz Białego Domu podkreślił, że trzeba okazywać szacunek urzędowi prezydenta. „Nie można nie okazywać szacunku wobec urzędu prezydenta” — zaznaczył Trump.

Relacje pomiędzy Trumpem a Musk poważnie się pogorszyły. Były prezydent nie widzi już szans na ich pojednanie i dodał, że nie planuje w najbliższym czasie żadnej rozmowy z miliarderem. „Jestem zbyt zajęty innymi sprawami. Nie zamierzam z nim rozmawiać” — podkreślił.

Napięcie narasta — Trump ostrzega Muska przed konsekwencjami

Trump stanowczo ostrzegł Muska, że jeśli miliarder zdecyduje się poprzeć Demokratów w sprawie ustawy budżetowej, poniesie „bardzo poważne konsekwencje”. Choć nie rozwinął szczegółów, jego słowa odbiły się szerokim echem. Szef Tesli i SpaceX znalazł się w ogniu krytyki również z powodu usuniętego wpisu, w którym zasugerował, że Trump był powiązany z Jeffreyem Epsteinem.

„To stara śpiewka, mówi się o tym od lat. Nawet prawnik Epsteina powiedział, że nie miałem z tym nic wspólnego” — odparł Trump, odpierając zarzuty.

Były doradca Trumpa ujawnia: bójka Muska z sekretarzem skarbu w Białym Domu

Rewelacje dotyczące konfliktu między Trumpem i Muskiem potwierdził Steve Bannon, znany publicysta i były doradca prezydenta. Według jego słów, pod koniec kwietnia Elon Musk spotkał się w Gabinecie Owalnym z sekretarzem skarbu Scottem Bessentem, aby omówić swoje odmienne wizje dotyczące cięć budżetowych oraz zarządzania amerykańską skarbówką (IRS).

Dotychczas amerykańskie media informowały o ostrej wymianie zdań między Muskiem a Bessentem, wynikającej z poparcia Trumpa dla stanowiska sekretarza skarbu. Tymczasem Bannon ujawnia, że po zakończeniu spotkania Bessent nazwał Muska „totalnym oszustem” i skrytykował go za niespełnienie obietnicy cięcia wydatków federalnych o bilion dolarów.

W odpowiedzi Elon Musk miał fizycznie zaatakować Bessenta. Bannon porównał sytuację do starcia zawodników rugby, wskazując, że miliarder uderzył sekretarza ramieniem w klatkę piersiową. Bessent nie pozostał dłużny i również wymierzył co najmniej jeden cios. Konflikt przerwali świadkowie, po czym Muska wyproszono z Zachodniego Skrzydła Białego Domu. Administracja Trumpa odmówiła komentarza w tej sprawie.

Trump i Musk — konflikt, który wstrząsa Białym Domem

Konflikt pomiędzy dwoma potężnymi osobowościami dotarł na jaw w niezwykle dramatyczny sposób — od słownej wymiany zdań, po rękoczyny. Trump krytykuje Muska nie tylko za brak szacunku, lecz także za polityczne zagrania, które mogą mu zaszkodzić. Zarzuca mu także bezczelność i brak lojalności wobec urzędu, który kiedyś sam piastował.

Cała sytuacja odzwierciedla rosnące napięcia na linii Musk–Trump, które nie tylko wpływają na politykę, ale także wzbudzają ogromne zainteresowanie opinii publicznej. W tle konfliktu pojawiają się też kontrowersje dotyczące relacji Trumpa z Epsteinem, które Musk próbował rzucić nowe światło za pomocą medialnych wpisów, jednak bez większego efektu.

Przyszłość napiętych relacji pozostaje niepewna

Pomimo kolejnych ostrych słów i dramatycznych wydarzeń, przyszłość relacji między Donaldem Trumpem a Elonem Muskiem pozostaje niejasna. Obecnie obaj panowie wydają się nie mieć zamiaru podejmować dialogu, a zapowiedzi „poważnych konsekwencji” sugerują, że napięcia mogą tylko narastać.

Świat obserwuje dalszy rozwój wypadków z uwagą, bowiem konflikt między dwiema wpływowymi postaciami ma potencjał szerokiego oddziaływania na politykę i biznes w USA.