Karol Nawrocki zabrał głos po ogłoszeniu wyników exit poll. Uderzył w Tuska
Tuż po ogłoszeniu wyników exit poll, które wywołały wielkie poruszenie, głos zabrał Karol Nawrocki. Jego wypowiedź nie pozostawia wątpliwości – emocje na wieczorze wyborczym sięgnęły zenitu. Czy reakcja kandydata była jedynie komentarzem, czy zapowiedzią dalszych działań? Tego dowiemy się w kolejnych dniach.
Wieczór wyborczy Karola Nawrockiego – podsumowanie i mocne słowa
Karol Nawrocki, kandydat przyciągający tłumy na swój wieczór wyborczy, podsumował nie tylko wyniki, ale także atmosferę, która towarzyszyła kampanii przez ostatnie tygodnie. Choć rywalizacja okazała się niezwykle zacięta, nie obyło się bez mocnych słów. Podkreślił on znaczenie społeczeństwa w mobilizacji oraz wezwał do jedności.
Podczas swojego wystąpienia nie omieszkał skomentować wyników sondażowych i od razu skupił się na swoich politycznych oponentach, z Donaldem Tuskiem na czele.
Zwyciężymy i ocalimy Polskę. Nie pozwolimy, aby domknęła się władza Donalda Tuska i monopol złej władzy, która nie dba o finanse publiczne, odbiera marzenia i aspiracje. Aby temu zapobiec, musimy zwyciężyć dziś w nocy, a wiemy, że tak się stanie.
Entuzjazm zwolenników i plany sztabu wyborczego
Wieczór wyborczy Karola Nawrockiego był wyrazem ogromnej energii wygenerowanej w trakcie kampanii na ulicach, spotkaniach i w internecie. Gdy w sztabie pojawiły się pierwsze wyniki, dały się słyszeć gromkie brawa. Jeden z współpracowników z trudem powstrzymywał łzy, mówiąc:
To nie koniec – to dopiero początek.
W kuluarach pojawiły się zapowiedzi zmiany perspektywy i podkreślenie, że ruch stworzony przez Nawrockiego musi trwać. Doradczyni kandydata dodała:
Zbudowaliśmy zespół, który jest w stanie przenosić góry. To dopiero rozbieg.
Karol Nawrocki: „Nie daliśmy się złamać” – podziękowania i deklaracje na przyszłość
W swoim wystąpieniu po ogłoszeniu pierwszych wyników Karol Nawrocki skierował podziękowania do wszystkich, którzy wspierali jego kampanię. Podkreślił wyjątkowość tych wyborów, nazywając je:
specyficznymi, jedynymi takim od 1989 roku.
Zwracając się do obywateli, wyraził wdzięczność zarówno tym, którzy wieszali banery, uczestniczyli w wiecach, jak i wpłacali datki na kampanię.
Z głębi serca dziękuję obywatelkom i obywatelom Polski. Udały nam się dwie rzeczy: przede wszystkim nie daliśmy się złamać.
Nie zabrakło także odniesienia do fundamentalnych wartości, które reprezentuje. Kandydat podkreślił:
Jesteśmy dzielnym i dumnym narodem kochającym wolność, której nigdy nie oddamy.
Dalej mówił o zjednoczeniu patriotycznego obozu i walce o Polskę „normalną, bez nielegalnych migrantów”. Podziękował również prof. Andrzejowi Nowakowi i komitetom obywatelskim za wsparcie w konstrukcji niezależnej kandydatury.
Moja kandydatura zrodziła się w głowie prof. Andrzeja Nowaka i komitetu obywatelskiego. Dziękuję wszystkim, którzy uwierzyli w obywatelskiego kandydata na prezydenta.
Na koniec Nawrocki wskazał na istotę poparcia ze strony Prawa i Sprawiedliwości, podkreślając odwagę Jarosława Kaczyńskiego i kierownictwa partii:
To marzenie obywateli nie byłoby możliwe bez odwagi prezesa Jarosława Kaczyńskiego i całego kierownictwa PiS. Najważniejsza jest Polska, a nie partia.
Kierunek na przyszłość – dalsza walka o wartości
Choć emocje związane z głosowaniem nadal są żywe, Karol Nawrocki jasno wskazał, w jakim kierunku zamierza iść dalej. Jego wieczór wyborczy był nie tylko podsumowaniem kampanii, ale również silnym sygnałem mobilizacji patriotycznego środowiska na kolejne miesiące i lata.