Kawał: Clinton i Trump wchodzą do piekarni, aż tu nagle… :)
0
Clinton i Trump wchodzą do piekarni. W momencie wejścia Clinton kradnie 3 ciastka i chowa je do kieszeni. Uśmiecha się do Trumpa i mówi: – Widzisz jaka jestem sprytna? Właściciel nic nie zauważył i nawet nie muszę kłamać! Bez wątpienia wygram te wybory!
Trump odpowiada: – To nieuczciwe i typowe dla takich ludzi jak ty. Złodziejstwo i obłuda! Pokażę Ci jak to się robi: Trump mówi do właściciela: – Pozwól, ze pokażę Ci sztuczkę. Właściciel mówi:
– Tak? Jaką? Trump: – Czy możesz podać mi ciastko? – Właściciel podaje ciastko. Trump odwraca się do niego plecami i je zjada.
Trump prosi o drugie ciastko. Właściciel podaje drugie. Trump znowu odwraca się plecami i zjada ciastko. Trump prosi o trzecie ciastko i znowu je zjada po kryjomu. Właściciel w końcu nie wytrzymuje i pyta:
– Ok, to co w takim razie zrobiłeś, co to za sztuczka i gdzie są ciasteczka? Trump odpowiada z uśmiechem: – Sprawdź kieszenie Hilary Clinton.