Kawał dnia: Na bezludnej wyspie :)

Na bezludnej wyspie znalazł się facet, pies i świnia. No i mieszkali sobie tak razem przez rok, wreszcie facet odczuwając nieprzeparty zew natury postanowił dobrać się do świni. Ale co się do niej zabierał, to pies go gryzie w d**ę…

Nic nie pomogło przekonywanie psa, że chyba lepiej ze świnią, jak z psem… Aż pewnej nocy usłyszał facet krzyk kobiety. Przybiegł na plażę i w ostatniej chwili uratował całkiem, całkiem babeczkę.

Ona mówi:
– Ponieważ mnie uratowałeś, zrobię dla ciebie wszystko.
– Dobra, weź tego psa i idź z nim na spacer.