Kawał dnia: Bóg i kobieta

Pewnego razu Bóg chciał sobie zobaczyć, jak żyją ludzie na Ziemi. Kazał sobie sprowadzić telewizor, włączył, a tu rodzi kobieta! Męczy się okrutnie, krzyczy, więc Bóg pyta:
– Co to jest? Dlaczego ta kobieta się tak męczy?!
– No bo powiedziałeś:”I będziesz rodziła w bólu”. – odpowiada któryś anioł.

– Tak? Ja tylko tak żartowałem.
Przełącza program – górnicy. Zharowani, spoceni, walą kilofami. Bóg pyta:
– A to co to jest? Oni muszą tak się męczyć?
– Ale sam powiedziałeś: ”I w trudzie będziesz pracował”.

– Oj ”powiedziałeś, powiedziałeś”. – mówi Bóg, drapiąc się w głowę – to takie żarty były, ja żartowałem. Przełącza program, a tam piękna, wielka świątynia, bogato zdobiona od wewnątrz i z zewnątrz.

Przed nią luksusowe lśniące samochody, w środku gromada biskupów, dobrze odżywieni, pięknie ubrani, zrelaksowani.
Bóg się uśmiecha promieniście:

– O to mi się podoba! Co to jest?
– A to są właśnie Ci, którzy wiedzą, że żartowałeś.

Copy