Tomasz Jakubiak nie żyje. Żona kucharza przerwała milczenie. Jej słowa łamią serce
Tomasz Jakubiak, znany kucharz i ulubieniec widzów, zmarł po walce z rzadkim i złośliwym nowotworem. Jego odejście poruszyło całą Polskę. Tuż przed śmiercią, jego żona – Anastazja – ujawniła poruszające szczegóły walki męża z chorobą. Dziś te słowa nabierają szczególnego znaczenia.
Ciężka walka Tomasza Jakubiaka z rakiem
We wrześniu 2024 roku Tomasz Jakubiak ogłosił, że walczy z rzadkim nowotworem, który zaatakował jego układ pokarmowy i kostny. Choroba szybko postępowała, zmuszając kucharza do żywienia dojelitowego i intensywnego leczenia. Dzięki pomocy fanów udało się zebrać środki na terapię w izraelskiej klinice, a później leczenie kontynuowano w Atenach.
Ostatnie słowa Tomasza Jakubiaka
„Walczę dalej. Z całych sił. Dziękuję, że jesteście.”
Tak brzmiało ostatnie zdanie, jakie Jakubiak opublikował w mediach społecznościowych. Wcześniej opublikował również oficjalne oświadczenie:
„Kochane Głodomory, jak widzicie, jestem mniej aktywny w mediach społecznościowych. Obecnie przebywam w Atenach, gdzie intensywnie się leczę. Walka, którą toczę, wymaga ode mnie ogromnej ilości czasu, siły i pełnego skupienia. (…) Wasza obecność, dobre słowa i pozytywna energia są dla mnie nieocenione. Z wdzięcznością, Tomasz Jakubiak.”
Żona Jakubiaka przerwała milczenie
W poruszającym wywiadzie dla programu „Dzień Dobry TVN”, Anastazja Jakubiak po raz pierwszy opowiedziała o tym, jak wyglądało leczenie męża. Jej relacja była pełna emocji i bolesnych szczegółów:
„To było w pierwszym tygodniu leczenia. Zastosowano tzw. protokół regulacji bólu, ale po trzech dawkach lekarze uznali, że choć Tomek jest stabilny, to nie są zadowoleni z efektów. Podjęli decyzję o dwutygodniowej przerwie, by organizm oczyścił się z leków, które go ogłupiały i odbierały świadomość.”
Kobieta opowiadała również o tym, że leków było zbyt dużo, przez co Tomasz miał zaburzoną świadomość i nie pamiętał niektórych momentów. Wzruszona, przyznała, że każdy dzień był walką o stabilizację stanu zdrowia męża.
Polska trzymała kciuki. Niestety przegrał walkę
Choć Tomasz Jakubiak nie tracił nadziei, a fani masowo wspierali go modlitwą i dobrym słowem – choroba okazała się silniejsza. W ostatnich tygodniach życia przebywał w klinice w Grecji, otoczony troską najbliższych.
Rodzina poprosiła o uszanowanie prywatności w tym trudnym czasie. Dla fanów Jakubiaka to wielka strata – był nie tylko utalentowanym kucharzem, ale i człowiekiem pełnym ciepła, humoru i serca dla innych.
Źródło: Świat Gwiazd, Dzień Dobry TVN