Papież Leon XIV przemówił do wiernych. Pierwsze słowa i… pierwsza krytyka
8 maja 2025 roku nad Watykanem uniósł się biały dym – to znak, na który czekali katolicy z całego świata. Nowym papieżem został kardynał Robert Prevost ze Stanów Zjednoczonych, który przyjął imię Leon XIV. Po raz pierwszy pojawił się na balkonie Bazyliki św. Piotra i wygłosił przemówienie. Choć powitało go morze oklasków, nie obyło się bez pierwszych głosów krytyki.
Konklawe zakończone. Mamy nowego papieża
W historycznym konklawe uczestniczyło 133 kardynałów z całego świata. Większość z nich mianował jeszcze papież Franciszek. W gronie potencjalnych następców wymieniano m.in. Pietro Parolina, Luisa Tagle, Matteo Zuppiego czy Polaka – Konrada Krajewskiego. Ostatecznie decyzja padła jednak na kard. Roberta Prevosta – duchownego o amerykańskich korzeniach, który przez wiele lat posługiwał jako misjonarz w Peru.
Pochodzi z Chicago, urodził się w 1955 roku, wyświęcony został w wieku 27 lat. Ma tytuł doktora prawa kanonicznego, był przełożonym generalnym zakonu augustianów, a także biskupem diecezji Chiclayo. W 2023 roku papież Franciszek mianował go kardynałem i prefektem Dykasterii ds. Biskupów. Posługuje się trzema językami: angielskim, hiszpańskim i włoskim.
Przemówienie Leona XIV: „Pokój niech będzie z wami”
Nowo wybrany papież ukazał się tłumom, witając zgromadzonych gestem dłoni. Plac św. Piotra eksplodował entuzjazmem. Następnie Leon XIV przemówił do wiernych:
„Pokój z wami wszystkimi. To pierwsze pozdrowienie Chrystusa Zmartwychwstałego, Dobrego Pasterza (…). Niech to pozdrowienie dotrze do wszystkich narodów, do każdej rodziny, do całej ziemi. Pokój, który pochodzi od Boga i obejmuje każdego z nas bez wyjątku.”
Papież odniósł się także do swojego poprzednika, dziękując papieżowi Franciszkowi za jego błogosławieństwo i służbę. Podkreślił, że „zło nie zwycięży”, a Kościół ma iść naprzód „ręka w rękę z Bogiem”.
Leon XIV udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi
Po przemówieniu papież poprowadził modlitwę „Zdrowaś, Maryjo” w intencji pokoju na świecie. Na placu zgromadziło się ponad 100 tysięcy osób. Na zakończenie udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi – Miastu i Światu – zgodnie z tradycją rozpoczynającą pontyfikat.
Nie obyło się bez pierwszych słów krytyki
Choć papież Leon XIV spotkał się z ogromnym entuzjazmem ze strony wiernych, w mediach i wśród watykanistów pojawiły się pierwsze głosy krytyki. Niektórzy komentatorzy wskazali, że duchownemu zabrakło naturalności i swobody, jaką cechowali się jego poprzednicy – Jan Paweł II czy Franciszek.
Eksperci zauważyli również, że przemówienie było odczytywane z kartki, co mogło świadczyć o zaskoczeniu wyborem i braku przygotowania na tak szybkie objęcie urzędu. Czy te zarzuty wpłyną na dalszy obraz pontyfikatu Leona XIV? Czas pokaże.
Źródło: Świat Gwiazd