Pójdziesz na cmentarz z takim stroikiem i słono zapłacisz. Nawet 500 zł mandatu
Zbliża się 1 listopada, czyli uroczystość Wszystkich Świętych, jedno z najważniejszych i najbardziej refleksyjnych świąt w polskiej tradycji. W tym dniu rodziny gromadzą się na cmentarzach, aby odwiedzić groby bliskich, zapalić znicze i ozdobić nagrobki kwiatami. Jest to chwila zadumy i pamięci, łącząca religię z niezwykłym szacunkiem dla przodków. Polska kultura niezwykle mocno pielęgnuje tę tradycję, co sprawia, że cmentarze rozświetlają tysiące świateł, tworząc symboliczny widok przemijania, ale także trwałej miłości do tych, którzy odeszli.
Polacy przygotowują się do tego dnia z wyprzedzeniem, kupując chryzantemy, wieńce i znicze, będące od lat symbolem listopadowych wspomnień. Wielu wraca do rodzinnych stron, by wspólnie uczcić pamięć bliskich. Choć dzień ten niesie refleksję i smutek, to również otacza ciepłem, wspólnotą i wdzięcznością za więzi pokoleniowe.

Mandat za taki stroik? Uważaj, nielegalne gałęzie mogą kosztować nawet 500 zł
Wianki i stroiki z kwiatów to znana i pielęgnowana tradycja na grobach w czasie Wszystkich Świętych. Jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, że zbieranie gałęzi iglastych z lasu na własne stroiki może skończyć się mandatem. Straż Leśna przypomina, że nielegalne pozyskanie gałęzi jodły, świerku lub sosny z terenów leśnych podlega karze do 500 zł. W przypadku skierowania sprawy do sądu kwota ta może wzrosnąć nawet dziesięciokrotnie.
Corocznie na przełomie października i listopada leśnicy rozpoczynają specjalną akcję „Stroisz”, mającą na celu zapobieganie kradzieżom materiału roślinnego do dekoracji nagrobnych. Kontrole obejmują osoby wchodzące do lasów, jak również pojazdy, które mogą przewozić nielegalne gałęzie. Według danych Lasów Państwowych, przeprowadza się ponad 4 tysiące kontroli, podczas których wystawianych jest około 500 mandatów.
Leśnicy apelują, aby nie ryzykować i kupować stroiki wyłącznie ze sprawdzonych, legalnych źródeł – np. z plantacji lub w ramach zabiegów pielęgnacyjnych prowadzonych przez Lasy Państwowe. Sprzedawcy mają obowiązek posiadania dokumentów potwierdzających pochodzenie gałęzi. Warto pamiętać, że nielegalne zrywanie gałęzi nie tylko grozi karą pieniężną, ale też szkodzi środowisku naturalnemu, osłabiając młode drzewa i zaburzając ekosystem leśny. Kupując ozdoby, warto kierować się także troską o naturę, nie tylko estetyką.
Za niewłaściwe postępowanie na cmentarzu możesz słono zapłacić
Oprócz problemów związanych z nielegalnym pozyskiwaniem materiałów do stroików, na cmentarzach często pojawiają się inne wykroczenia, które mogą skutkować mandatami. Przykładem jest nieprawidłowe wyrzucanie zniczy – zwłaszcza elektrycznych. Wrzucanie ich do zwykłych pojemników na śmieci może narazić na grzywnę sięgającą nawet 5 tysięcy złotych. Te elektroznicze powinny być oddawane do punktów zbiórki elektroodpadów lub PSZOK.
Tradycyjne szklane znicze z elementami plastikowymi i parafiną należy wyrzucać do śmieci zmieszanych, a nie do pojemników na szkło. Naturalne kwiaty trafiają do segregacji odpadów biodegradowalnych, natomiast kwiaty sztuczne należy segregować zgodnie z ich materiałem.
Wiele problemów z segregacją śmieci na cmentarzach wynika z braku wiedzy o odpowiednich zasadach. Z tego też powodu bardzo ważne jest, by stosować się do obowiązujących przepisów odnośnie gospodarki odpadami.
Dodajmy, że wprowadzanie zwierząt na teren cmentarzy wymaga odpowiedniego nadzoru: psy powinny być na smyczy, a w niektórych miejscach również w kagańcu. Zignorowanie tych zasad może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych, zwłaszcza jeśli zwierzę wyrządzi szkody lub zakłóci spokój odwiedzających.
Cmentarz to miejsce pamięci i ciszy — dlatego służby apelują, aby każdy zachował godność, spokój i porządek, by wszyscy mogli w skupieniu oddać hołd swoim bliskim.
