Sławomir Mentzen odpowiada PiS. „Nie zamierzam skończyć jak Lepper”
Spotkanie Mentzena z Trzaskowskim. Rekordowe zainteresowanie
Publiczne rozmowy Sławomira Mentzena z kandydatami na prezydenta – Rafałem Trzaskowskim i Karolem Nawrockim – odbiły się szerokim echem. Szczególnie spotkanie z kandydatem Koalicji Obywatelskiej przyciągnęło uwagę – oglądało je na żywo ponad 600 tys. widzów, niemal dwukrotnie więcej niż rozmowę z Nawrockim.
Fala komentarzy i polityczny ferment
Choć Trzaskowski nie podpisał tzw. „deklaracji toruńskiej”, zgodził się z Mentzenem w czterech punktach. Spotkanie zakończyło się symbolicznym gestem jedności – wspólnym wyjściem do pubu z Radosławem Sikorskim i Wiolettą Paprocką-Ślusarską. Nagranie wywołało burzę komentarzy, szczególnie w obozie PiS.
„Z Nawrockim też bym poszedł na piwo, ale nie zaprosił. Nie należę do mafii ani sekty. Idę prosto. Nie dam się zapisać do żadnego z waszych obozów” – napisał Mentzen.
PiS reaguje, Mentzen odpowiada
Eurodeputowany PiS, Adam Bielan, zasugerował w Polsat News, że jeśli Mentzen nie powstrzyma wyboru Trzaskowskiego, poniesie za to moralną odpowiedzialność. Słowa te oburzyły lidera Konfederacji, który odpowiedział:
„Adam Bielan próbuje mnie szantażować moralnie. Nie ja wam wybierałem kandydata, nie ja mu prowadziłem kampanii, nie ja budowałem wizerunek niezbyt lotnego osiłka, nie ja kręciłem w sprawie kawalerki.”
Mentzen jasno zakomunikował, że Konfederacja nie zamierza służyć interesom PiS:
„Nie zamierzam skończyć jak Lepper, Giertych, Gowin czy Hołownia. Po moim trupie. Nigdy nie możecie na to liczyć.”
Mentzen: „Nie będziemy przystawką PiS”
Polityk zakończył swoją wypowiedź mocnym apelem do obozu rządzącego:
„Im prędzej w PiS zrozumiecie, że nie jesteśmy waszym przedłużeniem, tym łatwiej unikniecie takich kretyńskich wypowiedzi jak ta Bielana.”