Napięcie przed ostatnią debatą w TVP. Sztab Nawrockiego zażądał zmiany. Stacja stawia na swoim
Już 12 maja odbędzie się ostatnia debata prezydencka przed wyborami, które zaplanowano na 18 maja. To wydarzenie, organizowane przez TVP we współpracy z TVN i Polsatem, budzi ogromne emocje. Na kilka dni przed emisją doszło do ostrej wymiany zdań między sztabami kandydatów a organizatorami. Głównym powodem sporu był wybór prowadzącej.
Ostatnia debata – punkt kulminacyjny kampanii
W debacie ma wziąć udział 13 kandydatów ubiegających się o najwyższy urząd w państwie. Wydarzenie będzie transmitowane przez TVP1, TVP Info, TVN24, Polsat News oraz Polsat News Polityka. Początek zaplanowano na godzinę 20:00, a całość ma potrwać około 150 minut. Pytania będą dotyczyć polityki krajowej i zagranicznej.
Spór o prowadzącą
Sztab Karola Nawrockiego zdecydowanie sprzeciwił się temu, by Dorota Wysocka-Schnepf prowadziła debatę. Do protestu przyłączyło się łącznie 8 sztabów. Kandydaci i ich przedstawiciele wskazywali, że dziennikarka nie gwarantuje obiektywizmu i nazwali ją wręcz „największą propagandzistką”.
TVP milczała przez kilka dni, jednak 11 maja oficjalnie poinformowała sztaby, że nie zamierza wycofać się z tej decyzji. Wysockiej-Schnepf towarzyszyć będą także Radomir Wit (TVN) oraz Piotr Witwicki (Polsat).
Co wiadomo o formule debaty?
- Pytania w pierwszej rundzie zadają dziennikarze.
- W drugiej rundzie kandydaci pytają siebie nawzajem.
- Na końcu każdy kandydat otrzyma czas na wypowiedź swobodną.
TVP zapewnia, że organizatorzy zadbali o równość szans i przejrzystość, jednak wybór prowadzącej stał się powodem licznych kontrowersji.
Lista kandydatów
Wśród uczestników debaty znajdą się m.in.:
- Rafał Trzaskowski – Platforma Obywatelska
- Karol Nawrocki – popierany przez PiS
- Szymon Hołownia – Polska 2050
- Sławomir Mentzen – Konfederacja
- Magdalena Biejat – Lewica
- Grzegorz Braun – Konfederacja Korony Polskiej
- Adrian Zandberg – Partia Razem
- Joanna Senyszyn – PPS
- Krzysztof Stanowski – niezależny
Ostra wymiana zdań i napięta atmosfera
Podczas spotkania organizacyjnego sztaby w ostrych słowach domagały się zmiany prowadzącej. Przedstawiciele Nowej Lewicy oświadczyli, że są przyzwyczajeni do debat w trudnych warunkach, natomiast politycy PiS określili debatę jako „kabaret i hucpę”.
To ostatnie polityczne starcie przed ciszą wyborczą. Ostateczne decyzje personalne i struktura debaty pokazują, że emocji nie zabraknie.
Źródło: Biznesinfo.pl