Donald Tusk pojechał do Afryki. Internauci nie szczędzą mu krytyki
Szczyt Unia Europejska–Unia Afrykańska, który odbył się w Angoli, miał być przede wszystkim ważnym etapem intensywnych dyskusji dotyczących bezpieczeństwa międzynarodowego oraz przyszłości planu pokojowego dla Ukrainy. Mimo to, uwagę internautów zwróciła w poniedziałek wizyta premiera Donalda Tuska z zupełnie innego powodu.
Nietypowy strój Donalda Tuska na oficjalnej wizycie
Choć wizyta premiera w Angoli miała kluczowe znaczenie dla polskiej dyplomacji, to jednak to jego ubiór zdominował komentarze w sieci. Premiera sfotografowano w niebieskiej koszuli z podwiniętymi rękawami, sportowych butach, bez marynarki i krawata, co wielu odebrało jako zbyt swobodny strój jak na oficjalne spotkanie.
Videos przedstawiające moment, gdy Donald Tusk wysiada z samolotu i przechodzi po czerwonym dywanie otoczony wojskową asystą, błyskawicznie obiegły internet, wywołując falę krytyki odnoszącej się do jego stylu, braku szacunku dla gospodarzy i niedostosowania się do dyplomatycznych standardów.

Fala krytyki w internecie i polityczne komentarze
Pod udostępnionymi nagraniami pojawiło się setki ostrych komentarzy, w których internauci nie szczędzili premierowi krytyki, podkreślając brak profesjonalizmu w doborze garderoby. Wśród wpisów można było przeczytać takie reakcje jak:
„Ale wstyd!”, „Ubrany jak menel” czy „Nie umie się nawet odpowiednio ubrać”, które doskonale oddają ton dyskusji.
Oprócz internautów, głos zabrali także politycy opozycji. Maciej Wąsik skomentował strój premiera, porównując jego wygląd do ubioru „na zakupy do dyskontu”. Kontrowersje wokół stylizacji Tuska przysłoniły na krótką chwilę zasadnicze cele wizyty, stając się tematem numer jeden w mediach.
ZOBACZ TAKŻE: To może czekać Kaczyńskiego i PiS. Zaskakujące słowa na antenie TVN24
Rozmowy o planie pokojowym dla Ukrainy – najważniejsze tematy szczytu
Pomimo medialnej burzy wokół stroju premiera, prawdziwe dyskusje toczyły się w kuluarach spotkania. Liderzy Unii Europejskiej i Unii Afrykańskiej podczas szczytu analizowali amerykański plan pokojowy dla Ukrainy, a także zwracali uwagę na zastrzeżenia zgłaszane przez państwa europejskie.
Polska, podobnie jak inne kraje UE, wyraźnie podkreślała konieczność zachowania przez Kijów pełnej suwerenności oraz sprzeciw wobec ograniczeń dotyczących ukraińskich sił zbrojnych. Obrady w Angoli stanowiły kontynuację wcześniejszych spotkań na forum G20 oraz konsultacji grupy E3, co obrazowało rosnącą presję międzynarodową na wypracowanie realnego scenariusza zakończenia wojny.