Żołnierz z zarzutami za zbieranie podpisów na Rafała Trzaskowskiego
Porucznik Adam W., służący w 52 Batalionie Remontowym należącym do 2 Brygady Zmechanizowanej w Czarnem, został oskarżony o naruszenie przepisów kodeksu wyborczego. Prokuratura wojskowa prowadzi śledztwo w tej sprawie, w której żołnierz ma zarzut dotyczący zbierania podpisów pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego na terenie jednostki wojskowej – podaje „Rzeczpospolita”.
Zbieranie podpisów w jednostce wojskowej – co się wydarzyło?
Do zdarzenia dość miało na terenie jednostki wojskowej w Czarnem. Stacjonuje tam batalion remontowy 2 Brygady Zmechanizowanej. Według informacji portalu Niezależna.pl, porucznik Adam W. miał wykorzystywać swoją pozycję, wywierając presję na podległych żołnierzy, zmuszając ich do składania podpisów poparcia dla Rafała Trzaskowskiego, kandydata na prezydenta Polski. W materiale wspomniano również o próbach zbierania numerów PESEL oraz oferowaniu dodatkowych dni wolnych w zamian za złożenie podpisu.
Reakcja polityczna – poseł PiS i zapytanie do MON
Sprawa wywołała reakcję polityczną. Poseł PiS, Mariusz Błaszczak, wyraził poważne obawy dotyczące zachowania apolityczności wojska. W interpelacji skierowanej do Ministerstwa Obrony Narodowej (MON) zaznaczył, że zaangażowanie żołnierzy zawodowych w działania polityczne może podważać zaufanie społeczne do Sił Zbrojnych RP, które według polskiego prawa powinny być neutralne politycznie.
Śledztwo pod nadzorem Żandarmerii Wojskowej
Wiceminister obrony narodowej, Paweł Bejda, potwierdził, że w sprawę zaangażowana jest Żandarmeria Wojskowa, która prowadzi śledztwo pod nadzorem Prokuratury Wojskowej w Gdyni. Zgłoszenie podejrzenia popełnienia przestępstwa wpłynęło od dowódcy brygady jeszcze 21 lutego 2025 roku.
Postępowanie i zarzuty wobec porucznika
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Mariusz Duszyński, wyjaśnił, iż postępowanie jest obecnie w fazie ad personam, co oznacza, że zarzuty formułowane są wobec konkretnego żołnierza – porucznika Adama W. Przypomniał, że według artykułu 497 paragrafu 2 Kodeksu wyborczego, na terenie jednostek wojskowych zabronione jest zbieranie podpisów. Za złamanie tego przepisu grozi grzywna od tysiąca do nawet 10 tysięcy złotych.
Stanowisko żołnierza i dalsze losy w służbie
Porucznik Adam W. nie przyznał się do popełnionego zarzutu, a szczegóły sprawy pozostają niejawne z uwagi na dobro toczącego się śledztwa. Obecnie nie wiadomo, czy żołnierz wciąż pełni obowiązki w 52 Batalionie Remontowym. Mjr Grzegorz Kruk, pełniący funkcję rzecznika prasowego 2 Brygady Zmechanizowanej, wskazał, że w takich przypadkach standardowo prowadzone są także postępowania dyscyplinarne, których jednak wyniki zwykle nie są udostępniane publicznie.